Pod koniec lipca wojskowa Narodowa Rada Ocalenia Ojczyzny (CNSP) weszła w swój trzeci rok funkcjonowania jako rząd Nigru. CNSP boryka się z ekonomiczną presją ze strony Francji oraz poważnymi wyzwaniami na polu bezpieczeństwa, zwłaszcza w zachodniej części kraju, gdzie ataki terrorystyczne wymusiły zamknięcie szkół. Minister spraw zagranicznych Nigru, Bakary Sangaré, oskarżył Francję o wspieranie i uzbrajanie grup terrorystycznych w Sahelu po wydaleniu jej wojsk. Rządy Mali i Burkina Faso potwierdziły te zarzuty. Sama Francja zarzutom zaprzecza, ale jej sojusznik, Ukraina, przyznała się do dostarczania informacji i pomocy zbrojnym grupom w Mali, dodając wiarygodności twierdzeniom Sangaré.
Zamach stanu, który w 2023 roku obalił ówczesnego prezydenta Mohameda Bazouma, zyskał poparcie panafrykanistów i masowego ruchu protestującego przeciwko dominacji Francji, podobnie jak wcześniejsze wydarzenia w Mali i Burkina Faso. Generał Abdourahamane Tchiani, przywódca puczu, podkreślił, że mieszkańcy Nigru podjęli wówczas „zobowiązanie, by wziąć los we własne ręce”, odrzucając „reakcyjny system neokolonialny”.
Bezpośrednim skutkiem przewrotu było wydalenie francuskich wojsk z Nigru, co skłoniło Francję do zmobilizowania 13 państw ECOWAS do potencjalnej interwencji zbrojnej. Szczęśliwie mobilizacja sił lewicowych i panafrykańskich zapobiegła inwazji. Mali i Burkina Faso, których wojskowe rządy również usunęły francuskie wojska, zawarły z Nigrem pakt obronny, który przekształcił się w Sojusz Państw Sahelu (AES).
Mimo zniesienia sankcji ECOWAS w lutym 2024 roku Francja utrzymuje de facto embargo poprzez kontrolę nad frankiem CFA – walutą wprowadzoną przez Francję w 1945 roku i powiązaną z euro. System ten, w którym wymiana walut i transakcje dla ośmiu członków Zachodnioafrykańskiej Unii Gospodarczej i Walutowej (WAEMU) są obsługiwane przez Bank Centralny Państw Afryki Zachodniej (BCEAO), pozwala Francji skutecznie tłamsić handel zagraniczny Nigru. Eksport jest utrudniony, a import wymaga konwersji przez Bank Francji. Władze Nigru widzą w przezwyciężeniu zależności od franka CFA i wprowadzeniu suwerennej walut swoje najpilniejsze zadanie. W planach jest utworzenie Konfederacyjnego Banku Inwestycyjno-Rozwojowego AES (BCID-AES).
Pomimo ograniczeń gospodarczych, CNSP odnotował znaczące osiągnięcia. Państwowy program irygacyjny zwiększył obszary nawadniane, co poprawiło dostępność zbóż i obniżyło ceny żywności, zapobiegając okresom głodu. Rząd rozpoczął budowę nowych szkół, zastępując prowizoryczne klasy słomiane trwałymi budynkami, szczególnie w Niamey. CNSP wypłacił również zaległe stypendia, łagodząc ekonomiczne bolączki studentów. Jednak niedobór wykwalifikowanych nauczycieli pozostaje problemem, z powodu ograniczeń budżetowych i wymogów bezpieczeństwa. Niger, który wcześniej importował 70% energii z Nigerii, doświadczył poważnych niedoborów po odcięciu dostaw po zamachu stanu. W odpowiedzi CNSP uruchomił pod koniec 2023 roku elektrownię słoneczną o mocy 30 MW oraz elektrownię termiczną 20 MW w grudniu, znacząco poprawiając zaopatrzenie w energię w Niamey. Jest to kluczowy krok dla industrializacji i samodzielnego rozwoju. Niger posiada ogromne złoża wysokiej jakości uranu, wcześniej zmonopolizowane przez francuski koncern państwowy Orano. Po wstrzymaniu eksportu uranu do Francji przez CNSP produkcja została zakłócona. Rząd przejął kontrolę nad Orano i wznowił wydobycie, gromadząc zapasy pomimo trudności eksportowych spowodowanych embargiem.
Generał Tchiani przyznał, że droga do godności i suwerenności jest „trudna, ale zwycięska” i „usiana pułapkami”, podkreślając potrzebę jedności i odpowiedzialności. Walka państw Sahelu z neokolonializmem odsłania głębokie sprzeczności wynikające z globalnych stosunków władzy. Neokolonializm, jako forma pośredniej dominacji imperialistycznej, utrzymuje zależność gospodarczą dawnych kolonii poprzez mechanizmy finansowe (jak frank CFA), korporacyjny wyzysk surowców oraz konieczność polegania na obcym kapitale w kwestiach bezpieczeństwa (Grupa Wagnera).
Nawet gdy antyimperialistyczne ruchy dochodzą do władzy, ich zdolność do zerwania z neokolonializmem jest ograniczona przez burżuazyjny charakter samego państwa. Rządy te, choć deklarują walkę z Francją czy USA, często reprodukują struktury władzy oparte na militaryzacji i sojuszach z innymi imperialistami. Państwa Sahelu to prawdopodobny powód, dla którego Władimir Putin nie rozwiązał Grupy Wagnera po śmierci Prigożina, a o rosyjskich proxy konfliktach w Afryce można by długo pisać. Możliwość budowy prawdziwej społecznej, demokratycznej alternatywy rozbija się o instytucjonalny i polityczny chaos pozostawiony przez kolonialny i neokolonialny wyzysk. Marksiści dostrzegają ograniczenia walki z neokolonializmem bez całościowej rewolucji społecznej, dla której warunki nie zaistniały. W Nigrze nacjonalizacja kopalń uranu czy tworzenie suwerennej waluty są krokiem naprzód, ale jeśli kontrola nad tymi zasobami pozostaje w rękach wojskowej elity lub nowej burżuazji, a nie zorganizowanej klasy pracującej, wówczas wyzysk będzie trwał nadal – tylko w zmienionej formie. Przykładem jest współpraca Nigru z rosyjskim kapitałem w sektorze wydobywczym, która będzie reprodukować neokolonialne zależności, tyle, że pod nowym przywództwem.
Wypędzenie Francji z Nigru, oraz jego sukcesy polityczne i gospodarcze powinniśmy witać jako pozytywne rozstrzygnięcia. Powinniśmy się zastanawiać, dlaczego tak trudno przychodzi to lewicy w naszej części świata (rasizm, europocentryzm). Jednocześnie nie możemy nie dostrzegać potrzeby, aby antyneokolonialna walka polityczna przekształciła się w walkę o demokratyczną kontrolę nad środkami produkcji. Bez tego patriotyczne ośrodki władzy będą dryfować w stronę zamordyzmu i tłumić pracownicze dążenia i aspiracje, co widzieliśmy już choćby w Mali, gdzie junta tłumi strajki i działalność związków zawodowych. Tak jak Polacy mają jeszcze przed sobą odkrycie, że wyzwolenie spod zaborów i okupacji to jeszcze nie jest prawdziwa wolność, tak Niger ma przed sobą rozwiązanie sprzeczności, polegającej na tym, że prawdziwa suwerenność wymaga nie tylko zerwania z Francją, ale też z logiką kapitalizmu.