Polska policja w ciągu ostatnich kilkunastu godzin aresztowała działaczki queerowo-feministycznego kolektywu Stop Bzdurom – Margot i Łanię.
Margot została zawinięta z ulicy przez funkcjonariuszy w cywilu, skuta i zapakowana do nieoznakowanego radiowozu. Powodem zatrzymania jest umieszczenie tęczowych flag na pomnikach, konkretnych zarzutów na razie brak.
To nie pierwszy raz, gdy policja aresztuje osoby bez podania przyczyn – podobna sytuacja miała miejsce 14 lipca, gdy do mieszkania w którym przebywała Margot wkroczyli tajniacy, brutalnie wyciągnęli ją z mieszkania zawlekli do nieoznakowanego pojazdu mówiąc, grożąc jej pobiciem i śmiercią i wyzywając od p i frajerów [1]. Dopiero po interwencji organizacji broniących praw człowieka i osób solidaryzujących się z zatrzymaną po nocy na dołku Margot zwolniono z aresztu. Aktywistka otrzymała zarzuty za zniszczenie furgonetki z homofobicznymi hasłami [2].
Stanowczo sprzeciwiamy się brutalności działań policji oraz władzy, które nie przewiduje kar za nakłanianie do motywowanej homofobią nienawiści, ale nie ma problemu z atakami na mniejszości, czy zastraszanie aktywistek. Domagamy się również uwolnienia aresztowanych w ciągu kilkunastu godzin osób oraz przedstawienia przyczyn zatrzymania. Wszystkim osobom przysługuje również pomoc prawna i opieka psychologiczna.
Z OSTATNIEJ CHWILI: Margo i Łania zostały przewiezione na Wilczą.
Uwolnić zatrzymane!