II Rzeczpospolita. Bardziej brunatna niż biało-czerwona

Getta. Antysemityzm. Głód. Pogromy ludności. Masowy analfabetyzm. Fałszowane wybory. Cenzura. Palenie budynków. Masakry dokonywane na robotnikach. Likwidacja przeciwników politycznych. Zabójstwo prezydenta. Obozy koncentracyjne dla więźniów, w tym wrogów ideowych władzy. Imperialistyczne zapędy. Wojny. Zbrojne przejęcia. Zamach stanu.

Brzmi jak zbrodniczy reżim? Bo taki właśnie był. Witamy w II RP.

Dzisiaj mijają 94 lata od zbrojnego przejęcia władzy przez Józefa Piłsudskiego. Zamach majowy. To wtedy, ulicami naszej stolicy, przemaszerowało setki zbrojnych, zostawiając za sobą ponad trzysta ciał i około tysiąca rannych. Cała II Rzeczpospolita pozostawiła tych zabitych i rannych znacznie więcej.

W międzywojennej Polsce panowała hiperinflacja, odczuwaliśmy skutki wielkiego kryzysu gospodarczego spowodowanego „czarnym czwartkiem” na giełdzie amerykańskiej. W II RP mieliśmy jednak własny „czarny czwartek”. Mieliśmy krwawą wiosnę 1936 roku.

We Lwowie w czwartek 14 kwietnia 1936 r. o swoje prawa upomnieli się bezrobotni i ubodzy. Osiem tysięcy osób strajkowało. Kilkadziesiąt zastrzelono, kilkaset zostało rannych. Półtora tysiąca strajkujących aresztowano, kilkudziesięciu osadzono w obozie w Berezie Kartuskiej. Tylko miesiąc wcześniej gromiono Żydów w Przytyku.
W Krakowie również otworzono ogień. Bito kobiety. Na ulice wyszło 10 tysięcy osób. Efekt? Zabito i raniono kulami bezbronnych robotników. Mordowano cywilów na każdym kroku.

Rok później miał miejsce Wielki Strajk Chłopski – największa chłopska akcja strajkowa okresu międzywojennego, w której udział wzięło kilka milionów osób. Upominano się o przywrócenie w Polsce praw do życia, o demokratyczne wybory. Ludzie upominali się o chleb, bo głodowali. Władze sanacyjne wysłały im kule. Władze, po raz kolejny, stłumiły protest siłą. Zginęły 44 osoby, ponad 5 tysięcy zostało aresztowanych.

Terror, prześladowania, morderstwa. To wszystko codzienność Polski okresu międzywojnia. To wszystko codzienność i historie ludzi, którzy ginęli za sprzeciwienie się autorytarnej władzy II RP. Ludzi, którzy ginęli za nasze prawa i naszą wolność.

To nasi bohaterowie, zapomniani przez historię. Ludzie, którzy mimo formalnego odzyskania niepodległości, wolni nie byli.

To są prawdziwi bohaterowie, nie powojenni mordercy cywilów ukrywający się w lasach. Cześć ich pamięci!